sobota, 1 sierpnia 2015

Baby lips : Recenzja

Hej ! 

Zeszłej zimy w moje ręce wpadły pomadki : Baby Lips

Byłam posiadaczką trzech... Byłam , bo pomadkę peach kiss przez przypadek zostawiłam w bluzie , którą wrzuciłam do pralki ... 

Zostały mi jeszcze dwie : Pink punch i Dr.Rescue - Pink me up.

Tak właściwie to w Polskich sklepach mamy ich dziesięć  :

- Cztery pomadki z serii Dr. Rescue :

      - Too cool  (miętowa)
      - Just peachy (miętowa)
      - Coral crave (miętowa)
      - Pink me up (miętowa)




















- Sześć zwykłych Baby Lips :

      - Peach kiss (Brzoskwiniowa)
      - Pink punch (Lemoniada owocowa)
      - Cherry me (Wiśniowa)
      - Fresh mint (Miętowa)
      - Hydrate (Landrynkowa)
      - Intense care (Landrynkowa)













Opakowania : 

Zasada budowy opakowania jak w klasycznej pomadce z tą tylko różnicą, że w Baby Lips widzimy przez przezroczyste wieczko jaki w środku jest kolor. Zakrętka jest dość długa i dochodzi aż do wygodnego pokrętełka.

Opakowanie nie jest może jakieś super eleganckie , ale pomadka powstała z myślą o nastolatkach ...
Mnie osobiście bardzo się podoba :).

Cena :
ok. 10 zł  rossman

Baby Lips to jeden z fajniejszych kosmetyków jakie mam...
Długotrwale nawilża usta, mają delikatnie podbity kolor, a jednocześnie są bardzo naturalne.

Za co lubię Baby lips :

- Za delikatne kolory 
- Za piękny zapach
- Za opakowanie 
- Za nawilżanie
Za to że zawiera filtr przeciwsłoneczny 
- Za niską cenę 


Mam nadzieję posiadać ich więcej niż dwie ♥

Ocena : 5/5




2 komentarze :

  1. Ja mam wszystkie ba by lips 💜są super 💜a co z baby lips electro ? Ja mam wszystkie i są cudne 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie korzystalam z baby lips electro ;) wiec nie chciala bym robic recenzji czegos z czego nie korzystalam :)

      Usuń